Mycie zębów wydaje się czynnością nad wyraz prostą, ale czy nie jest tak, że pozory mylą? Czy nie jest tak, że dentyści często zarzucają niemycie zębów? Zapewne są osoby, które nie myją zębów, ale najprawdopodobniej to samo można mówić o złym myciu.
Na długą dyskusję
Niemniej jednak nie oznacza to tego, że będziemy teraz skupiać się na szczegółach. Złe mycie zębów to temat, o którym można powiedzieć bardzo dużo.
Skoncentrujemy się na czymś, co być może wielokrotnie jest niesłusznie lekceważone – korzystanie ze szczoteczki do zębów (nie zakładamy korzystania ze szczoteczki elektrycznej). Przechodząc od razu do sedna, jak często decydujesz się na wymianę szczoteczki? Można przypuszczać, że jest to sprawa, w przypadku której pojawiają się różne poglądy, ale sytuacja jest klarowna.
Zresztą najlepiej odnieść się do tego, co zalecają stomatolodzy – zwłaszcza że zalecenia są jednoznaczne – wymiana co 3 miesiące. Niemniej może zdarzyć się tak, że wymiany należy dokonać jeszcze szybciej. Musimy mieć na uwadze, że włosie szczoteczki w pewnym momencie ulega odkształceniu i zużyciu. Odkształcenie i zużycie jest równoznaczne, z tym że nie ma szans na dokładne oczyszczanie zębów z płytki i skuteczne docieranie do każdego zakamarka. Warte podkreślenia jest również to, że wymiana szczoteczki powinna następować także po infekcji gardła. Wynika to z tego, że bakterie mogą znaleźć się na główce szczepionki, co może oznaczać nawrót schorzenia.
Wypada też zatrzymać się przy dbaniu o szczoteczkę – szczoteczka za każdym razem musi dobrze wyschnąć. Jeżeli dzieje się inaczej, jest to narażanie się na wylęgarnię szkodliwych bakterii i grzybów. Trzeba także pilnować, czy główka nie styka się z innymi szczoteczkami.
Właściwe korzystanie ze szczoteczki to nie taka prosta sprawa, jak może się wydawać.