Depresja u nastolatków to temat, o którym może nie mówi się zbyt często i jest to oczywiście błąd. Depresja to choroba, o której słyszy się coraz częściej i co równie ważne, nie możemy mówić o chorobie dotykającej określoną grupę wiekową. Wszyscy jesteśmy narażeni.
Rozpoznanie depresji
Być może niektórzy zadają sobie pytanie, jak rozpoznać depresję? Pytanie ważne, ale odpowiedź na nie jest niezwykle trudna. Warto też od razu dodać, że możemy usłyszeć o tym, iż wpływ na depresję ma internetowa aktywność. Co by nie mówić, często korzystamy z internetu. Można też powiedzieć, że bardzo często dochodzi do kreowania własnej osoby. Toczy się swego rodzaju wyścig i jakby nie patrzeć, muszą być wygrani i przegrani. Dobrze też zwrócić uwagę na osoby znane – wydawać by się mogło, że depresja i popularność nie idą ze sobą w parze, ale nic podobnego.
Niemniej spróbujmy scharakteryzować przyczyny depresji. Nie szukając daleko – warto spojrzeć na sen. Ciekawe jest też to, że problem może oznaczać bezsenność, jak i zbyt dużo snu. Na pewno należy też pamiętać o wycofaniu się z dotychczasowych relacji czy zmianie zachowania (choćby negatywizm czy myśli samobójcze). Tak dotarliśmy do najważniejszego – depresja to nie jest problem z gatunku tych, kiedy można pomyśleć o samodzielnej walce. Problem jest poważny i co za tym idzie, wymagane jest profesjonalne wsparcie.
Nie można zapomnieć o innych kłopotach!
Warto też pamiętać o tym, że bardzo łatwo popaść ze skrajności w skrajność. Dziecko może mieć depresję i nie wolno tego lekceważyć. Niemniej jednak wachlarz potencjalnych problemów to temat na długą opowieść. Nastolatkowie mogą zmagać się z różnymi problemami i wszyscy powinni to wiedzieć. Kiedy jest problem, potrzeba pomocy, ale dziecko może nie chcieć dzielić się kłopotami. Nie wspominając, że człowiek chory może nie zdawać sobie sprawy z tego, iż potrzebuje pomocy.