Ludzi dorosłych możemy podzielić na singli i osoby w związkach (formalnych czy nieformalnych). Przy związkach sprawa jest prosta – możemy mówić o szczęściu. Przy singlach sprawa jest skomplikowana – single pewnie mogą być szczęśliwi, ale nie zapominajmy o samotności.
Lęk przed samotnością
To dobry moment na to, aby zadać sobie pytanie, czy istnieje lęk przed samotnością? Najprawdopodobniej część osób twierdzi, że taki lęk nie istnieje, ale nic bardziej mylnego. Co więcej, lęk przed samotnością odczuwają wszyscy – musimy pamiętać o tym, że jesteśmy istotami społecznymi, którym zależy na kontaktach. Dodatkowo lęk przed samotnością może oznaczać chorobę – chodzi o monofobię.
Co można powiedzieć na temat monofobii?
Przede wszystkim należy zdawać sobie sprawę z tego, że monofobię można określić autofobią lub eremofobią. Warto również mieć na uwadze, że monofobia najczęściej dotyka tych, którzy w dzieciństwie byli samotni. Dobrze też spojrzeć z drugiej strony – każde dziecko poniżej 2. roku życia odczuwa lęk przed rozstaniem z matką. Mowa o wieku, w którym dziecko myśli, że zniknięcie matki jest czymś ostatecznym.
Chorobliwy lęk przed samotnością może kojarzyć się z odczuwaniem niepokoju czy zagrożenia. To zrozumiałe, ale trzeba pamiętać o tym, że to nie wszystko – świetnym przykładem jest choćby poczucie zbliżającego się niebezpieczeństwa. Niezwykle ważne jest też to, że z napadami lęku wiążą się (zazwyczaj) różne objawy somatyczne – wystarczy wymienić choćby duszność, kołatanie serca, szybszy oddech czy nudności.