Sezon letni powoli dobiega końca, ale nie oznacza to, że musisz odstawić już motocykl do garażu. Wręcz przeciwnie. Wrzesień, a nawet początek października to świetny czas na podróże jednośladem. Sprawdź, gdzie warto wybrać się pod koniec motocyklowego sezonu i w jaki sposób przygotować się do takiej wycieczki.

Nie musisz się ograniczać. Dziś sezon motocyklowy trwa od wczesnej wiosny (niekiedy nawet przełomu marca i kwietnia) do połowy października. Wiele zależy od pogody i warunków drogowych. Oczywiście, im później wyjeżdżasz w trasę motocyklem, tym lepiej musisz się do niej przygotować. Na co szczególnie zwrócić uwagę?

Pamiętaj o odpowiednim przygotowaniu!

Przede wszystkim pamiętaj, że koniec sezonu motocyklowego to coraz bardziej kapryśna pogoda. Możesz spodziewać się intensywnych opadów deszczu i nagłego, chłodnego wiatru. Dni będą coraz krótsze, a noce i poranki – dużo chłodniejsze niż w środku lata. To nie tylko wpływa znacznie na zmniejszenie komfortu jazdy, ale też na bezpieczeństwo. Do takiej podróży trzeba się po prostu lepiej przygotować.

Co to oznacza? Poza kompleksowym przygotowaniem motocykla musisz zadbać o prawidłowe wyposażenie. Cieplejsza kurtka z podpinką przeciwwiatrową (np. turystyczna kurtka Shima), w pełni zabudowane rękawice (jak różne rękawice Shima) i wygodne, ale też odporne na wodę buty (np. buty SECA) to nieocenione elementy wyposażenia na koniec sezonu motocyklowego.

Konieczny będzie też w pełni zabudowany kask z wentylacją, który odparowuje wilgoć i zapewnia dobrą widoczność nawet w trudniejszych warunkach. Przygotowując się do podróży, nie zapomnij o dokładnym wytyczeniu trasy, wraz z miejscami na odpoczynek. Uwzględnij aurę oraz wschód i zachód słońca.

Pamiętaj, że wczesnym rankiem i wieczorem drogi mogą być już bardziej śliskie i nieprzewidywalne. Staraj się jeździć ostrożniej, unikając gwałtownego przyspieszania i hamowania. W ten sposób zminimalizujesz ryzyko ewentualnej wywrotki.

Gdzie warto jechać? Propozycji może być naprawdę wiele

Czas na propozycje ciekawych tras na zakończenie sezonu motocyklowego. Miejsc, które możesz odwiedzić, jest naprawdę wiele. Interesującym obszarem na letnio-jesienny wypoczynek mogą być Mazury. Miejscowości, takie jak Mikołajki, Mrągowo czy Węgorzewo od połowy września zaczynają powoli pustoszeć, a nadal są niezwykle urokliwe.

Jeziora mazurskie pomogą Ci nabrać sił, a wokół jest wiele pięknych tras, które warto przejechać motocyklem. Jesienią możesz np. pokonać trasę krainy tysiąca jezior między Olsztynkiem a Piszem.

Coś dla siebie znajdą też fani górskich wypadów. Polecamy szczególnie Góry Stołowe, a dla osób, którym bliżej do centralnych regionów kraju – mniejsze, ale równie urokliwe Góry Świętokrzyskie. To malownicze miejsca, które nie tracą na atrakcyjności, także porą jesienną. Warto zobaczyć także Góry Sowie (z historycznym, owianym tajemnicą II wojny światowej kompleksem RIESE). To wyprawy nie tylko na weekend.

Jeżeli interesuje Cię wypad na jeden dzień, możesz udać się do średniej wielkości miast, które zachwycają nie tylko motocyklistów. Na pewno warto zobaczyć Toruń (z legendarną już panoramą na średniowieczną, krzyżacką starówkę) i romantyczny Grudziądz. Twoje serce może skraść też Kościerzyna z kameralnym rynkiem, w otoczeniu wielu malowniczych jezior lub Pojezierze Brodnickie.

Osoby, które lubią wschodnie klimaty, mogą udać się tzw. Nadbużanką. To nadgraniczna droga, biegnąca wzdłuż Bugu z Zosina do Terespola, ciągnąca się łącznie na długość 166 kilometrów. Z pewnością poznasz tam smak folkloru, starosłowiańskich tradycji i legendarnej, polskiej gościnności. Uwaga! Osoby, które jechały tą drogą polecają zorientować się wcześniej w kwestii noclegów. Okazuje się, że nie zawsze są tam dostępne miejsca do spania.

Skorzystaj z oferty swoich atrakcji regionalnych

Jeżeli wyżej wskazane miejsca są znacznie oddalone od Twojego miejsca zamieszkania, zorientuj się, co oferuje Twój region. W każdym zakątku kraju można znaleźć ciekawe miejscowości (większe lub mniejsze) na jednodniową, letnio-jesienną wycieczkę motocyklową. Mieszkańcy Warszawy mogą udać się do Sierpca, Nowego Dworu Mazowieckiego lub Płocka. Motocykliści z Trójmiasta docenią trasę na półwysep helski, a osoby z Pomorza Zachodniego mogą zobaczyć Świnoujście i wyspę Uznam.

Staraj się dobrać miejsce wycieczki, bazując na swoich możliwościach i umiejętnościach. Jeżeli dopiero zaczynasz przygodę z motocyklem, nawet wyjazd 50 kilometrów poza swoje miejsce zamieszkania będzie fantastyczną, pełną atrakcji wyprawą.