Zachowanie nastolatków to temat na długą opowieść. Nie ma też co ukrywać, że jest to opowieść, o której można powiedzieć wiele złego. Pamiętajmy jednak o położeniu rodziców – jak rodzice mają porozumieć się z dorastającym dzieckiem?
Szansa na porozumienie
Być może niektórzy twierdzą, że porozumienie jest niemożliwe. Takie myślenie można zrozumieć, ale czy na pewno mowa o właściwym podejściu? Przede wszystkim musimy wziąć pod uwagę, że każda osoba jest na swój sposób wyjątkowa – trudno mówić o zasadach, które zapewnią porozumienie.
Niemniej nie oznacza to braku wskazówek.
Na czym się koncentrować?
Należy zacząć od tego, że do rozmowy zawsze warto się przygotować. Nie chodzi w tym momencie nawet o złe zachowanie – trzeba postarać się zrozumieć drugą stronę. Dobrze także pamiętać o tym, że nieodpowiednie zachowanie często wynika z naturalnej potrzeby decydowania o sobie (dlatego niektórzy mogą mówić o braku szansy na porozumienie).
Przechodząc już do wskazówek, bardzo ważne jest unikanie trybu rozkazującego. Tryb rozkazujący to szansa, ale tylko wtedy, gdy ktoś chce zakończyć komunikację. Zresztą wystarczy zadać sobie pytanie, kto lubi słuchać rozkazów? Odpowiedź wydaje się jasna. Istotne jest też zrozumienie przy jednoczesnym nieokazywaniu tego. Jeżeli dziecko usłyszy, że jest zrozumiane, możemy mieć do czynienia z początkiem kłótni. Krótko mówiąc, nacisk należy położyć na słuchanie. Jak pewnie wszyscy wiedzą, nastolatkowie mogą uważać się za osoby dorosłe. Dodatkowo rodzicom może się to strasznie nie podobać, co jest błędem. Rzecz jasna zawsze znaczenie ma też zachowanie umiaru – w niektórych sytuacjach nastolatkowie muszą zostać potraktowani jak nastolatkowie. Do wskazówek można też zaliczyć wspieranie i podkreślanie mocnych stron. Długotrwałe docenienie to wzmocnienie charakteru i budowanie osobowości w pozytywny sposób.
Z pewnością wskazówek można wymienić więcej, ale to nie jest najistotniejsze – kluczowe jest podążanie we właściwym kierunku.